Archiwalne

Analiza UKE nt. stałego dostępu do Internetu

29.01.2007

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował analizę dotyczącą sytuacji na polskim rynku stałego dostępu do sieci Internet. Analiza dotyczy lat 2002-2006.

Najważniejsze wnioski:

Celem opracowania jest przedstawienie sytuacji na rynku dostępu do sieci Internet w Polsce w latach 2002-2006. Wykorzystano w nim przede wszystkim informacje zbierane przez UKE w ramach corocznej sprawozdawczości przedsiębiorstw telekomunikacyjnych, zagregowane dane, jakie prezentuje w swoich raportach Komisja Europejska 1), opracowanie firmy PMR o polskim rynku telekomunikacyjnym w latach 2006-2009, a także - w ostatniej części opracowania - przeprowadzoną przez Urząd w listopadzie 2006 roku analizę zmian cen usług dostępu do sieci Internet.

Na podstawie niniejszego opracowania można stwierdzić, iż rynek dostępu szerokopasmowego w Polsce znacznie się rozwinął w ciągu roku. Z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika 2), iż w październiku 2006 roku w stosunku do października 2005 roku liczba łączy umożliwiających stały i zarazem szerokopasmowy 3) dostęp do sieci Internet, ogółem wzrosła o ponad milion linii, co stanowiło wzrost ich liczby o 172%. Wzrost ten spowodowany był zarówno uruchomieniem nowych linii (ponad 800 tysięcy) jak i zaadaptowaniem pewnej część linii wąskopasmowych do przesyłu z prędkościami większymi od 144 kbit/s (ponad 200 tysięcy linii).

Tak więc w październiku 2006 r. penetracja stałych łączy z dostępem szerokopasmowym w przeliczeniu na 100 mieszkańców kraju wyniosła około 4,5%, co stanowi wzrost o około 2,8 punktu procentowego w stosunku do roku 2005. Z kolei penetracja łączy umożliwiających stały dostęp do sieci Internet niezależnie od oferowanej przepływności, czyli łącznie z nadal dość popularnymi łączami o przepływności 128 kbit/s, w roku 2006 wyniosła 5,8%. W roku 2005 wskaźnik ten wyniósł 3,6%.

Różnica pomiędzy liczbą łączy ogółem a liczbą łączy z dostępem szerokopasmowym w ciągu ostatniego roku również wyraźnie się zmniejszyła, co zostało pokazane w dalszej części opracowania. Dzięki posiadaniu największej sieci telekomunikacyjnej oraz licznym promocjom, które wiązały się z podpisaniem umowy na długi czas, Telekomunikacja Polska S.A. jest obecnie na rynku tym operatorem, który zdołał osiągnąć znaczną przewagę nad innymi podmiotami świadczącymi usługi szerokopasmowego dostępu do sieci Internet. TP S.A. posiada ponad połowę wszystkich łączy ze stałym dostępem do sieci Internet w stosunku do całości łączy oferowanych przez największych przedsiębiorców telekomunikacyjnych obecnych na tym rynku oraz najbardziej rozbudowaną ofertę pod względem cen i wariantów tej usługi. Konkurencję dla TP S.A. stanowią operatorzy alternatywni, zwłaszcza operatorzy sieci kablowych, którzy na koniec 2006 roku posiadali łącznie około 900 000 linii z dostępem do sieci Internet.

Pomimo dużej dynamiki przyrostu łączy szerokopasmowych, Polska w dalszym ciągu jest krajem o niskim współczynniku penetracji pod względem liczby takich linii. W zestawieniu pokazanym w dalszej części opracowania widać, iż w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej w lipcu 2006 r. znajdowaliśmy się na przedostatnim miejscu pod względem penetracji łączy szerokopasmowych 4), podobnie jak rok wcześniej, natomiast wg stanu na 1 października 2006 r. na trzecim od końca. Wynik ten świadczy o tym, iż mimo znacznego przyrostu liczby linii szerokopasmowych, wynoszącego ponad milion w okresie od października 2005 do października 2006, mamy jeszcze wiele do nadrobienia w tej dziedzinie, kraje europejskie nie czekają na nas tylko zwiększają dostępność Internetu na swoim terenie, wciąż zostawiając nas mocno w tyle, a dotychczas podejmowane działania nie są w pełni skuteczne. Nawet inwestycje, jakich można spodziewać się w wyniku programów finansowych UE, nie zmienią w ciągu najbliższych dwu lat krajobrazu polskiego Internetu szerokopasmowego w takim stopniu, żeby dystans pomiędzy Polską a przeciętną europejską uległ znacznemu zmniejszeniu. Efekty tych inwestycji będą raczej odłożone w czasie.

Mając na względzie powolny rozwój penetracji chociażby w sieci TP S.A. (liczącej około 10 mln abonentów) 5) oraz dalekie perspektywy pojawienia się konkurencyjnych infrastruktur o ogólnokrajowym lub co najmniej regionalnym zasięgu, w 2006 r. UKE stworzyło operatorom alternatywnym możliwość konkurowania z TP S.A., czego skutkiem jest nawet 60%-owy spadek cen takich usług w ciągu ostatniego roku. Zanim konkurencja realnie weszła na rynek, doszło do spektakularnej „ucieczki do przodu” TP S.A., która zaoferowała w ciągu ostatniego pół roku znacznie niższe ceny w coraz to nowych promocjach. Spadek cen dotyczył jednak przede wszystkim ofert, które wiążą się z podpisaniem umowy na długi okres, nawet do 36 miesięcy. W przypadku podpisania umowy na tak długi czas abonent, rozważając zmianę dostawcy, nie może rozwiązać umowy bez poniesienia dodatkowych kosztów związanych z odszkodowaniem za rozwiązanie umowy terminowej. W przypadku, gdyby klient chciał podpisać umowę na świadczenie usług dostępu do sieci Internet bez podejmowania długoterminowych zobowiązań, cena usługi będzie znacznie wyższa niż w przypadku ceny oferowanej w umowach lojalnościowych. W związku ze znaczną różnicą cenową pomiędzy ofertą standardową a promocyjną (lojalnościową) większość umów zawieranych z przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi na świadczenie usług dostępu do sieci Internet stanowią umowy na czas określony, z reguły na 24-36 miesięcy. Porównanie cen największych operatorów na polskim rynku dostępu do sieci Internet zostało przedstawione w dalszej części opracowania.

Zdaniem Prezesa UKE nadal relatywnie wysoki poziom cen oraz długoterminowe umowy przyczyniają się do tego, że wzrost liczby nowych przyłączeń umożliwiających dostęp do stałej, szerokopasmowej sieci jest niewystarczający a Polska zbyt wolno wydostaje się z ostatnich miejsc w rankingach zestawiających kraje UE.

W związku z niewystarczającymi efektami regulacji rynku hurtowego i brakiem jasnej perspektywy co do zaoferowania klientowi masowemu alternatywnej oferty w przewidywalnym czasie, a także w związku z problemami pojawiającymi się na rynku detalicznym, takimi jak dyskryminacja poszczególnych grup abonentów i nieuczciwe warunki umowne i regulaminowe, Prezes UKE postanowił wprowadzić dodatkowe obowiązki regulacyjne w stosunku do operatora zasiedziałego poprzez włączenie do rynku świadczenia usługi przyłączenia do stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej i utrzymania w gotowości do świadczenia usług telekomunikacyjnych dla konsumentów oraz dla użytkowników końcowych z wyłączeniem konsumentów, łączy xDSL. Łącza te stanowią bowiem element infrastruktury telekomunikacyjnej, który technicznie i funkcjonalnie może być wykorzystywany do świadczenia usług telekomunikacyjnych do różnych celów: tradycyjnej telefonii głosowej oraz dostępu szerokopasmowego do Internetu.  

1) Na podstawie danych od największych polskich przedsiębiorców telekomunikacyjnych zbieranych przez UKE na polecenie Komisji Europejskiej oraz danych z innych krajów UE.
2) Dane pochodzą od 23 największych polskich przedsiębiorstw telekomunikacyjnych pod względem przychodów i liczby abonentów.
3) Należy pamiętać, iż za linie szerokopasmowe uznawane są jedynie stałe łącza o przepływności powyżej 144 kbit/s. Natomiast kategoria „stałe łącza” zawiera również łącza o przepływności poniżej 144 kbit/s, czyli nadal popularną w Polsce opcję dostępu z prędkością 128 kbit/s
4) Łącza powyżej 144 kbit/s
5) Stan na wrzesień 2006 roku, mierzony liczbą łączy głównych TP S.A.

Pełna treść opracowania UKE (plik pdf).

Źródło: UKE

News Bankowość internetowa dla małych i średnich przedsiębiorstw

Rozwój technologii informatycznych jest widoczny praktycznie w każdej dziedzinie gospodarki. Ma to szczególne znaczenie z punktu widzenia klienta i całego biznesu. Znaczenia nabierają oprogramowania księgowe, ponieważ każda firma powinna odpowiednio gospodarować swoimi finansami. Dotyczy to zarówno małych, średnich i dużych przedsiębiorstw (eng. SME - Small and medium-sized enterprises). czytaj więcej

Wiadomości firmowe Kochamy nasze smartfony – dbajmy o nie na wakacjach

Ze smartfonów korzystamy w zasadzie cały rok, nie zapominamy o nich również wtedy, gdy pakujemy się na wakacje. Aby telefon nie zawiódł nas podczas podróży i urlopów warto przed wyjazdem chwilę zastanowić się, jak go zabezpieczyć. czytaj więcej

F5 Networks F5 Networks: wakacyjni wyłudzacze danych

Nadszedł moment, aby odejść od biurka, zorganizować urlop i zmienić klimat na cieplejszy. Lata temu wakacyjny wyjazd oznaczał początek cyfrowego detoksu, jednak dziś wiele osób wcale nie czuje potrzeby rezygnowania z technologicznych gadżetów i podłączenia do sieci. czytaj więcej